środa, 14 czerwca 2017

Dlaczego blog o takim, a nie innym tytule...


Skąd w ogóle przyszedł mi pomysł na bloga?





Wszystko zaczęło się w momencie, gdy z różnych względów zmuszona byłam porzucić kontakt i pracę z końmi.
Ale, że z miłością do kopytnych już się chyba urodziłam, to ciężko mi było tak nagle żyć bez ich towarzystwa.
Wtedy zaczęłam szukać jakiś alternatyw - czegoś, co pozwoliłoby mi zapełnić pustkę. Na początku swoim zwyczajem dużo rysowałam i malowałam. Zbierałam też czasopisma o tematyce jeździeckiej, książki, pocztówki, itp... jednak w pewnym momencie uznałam, że to trochę za mało...
Wtedy po raz pierwszy natrafiłam na grę Star Stable Online i pamiętam jak wielką wówczas frajdę sprawiało mi sterowanie wirtualnym konikiem.


Niestety, z czasem gra przestała mnie ekscytować i zauważałam w niej coraz więcej błędów - a to grafika mogłaby być lepsza, a to konie zbyt sztucznie się poruszają, itp. Skłoniło mnie to do poszukiwań coraz to nowszych i lepszych pod każdym względem tytułów. Testowałam więc wszystko, co tylko pojawiało się w sklepach czy też w sieci. Z biegiem czasu jedne gry zostały bezpowrotnie odinstalowane, inne zostały na dłużej.
Dziś już nie gram tak często jak dawniej. Po prostu nie mam na to czasu. Spośród kilkudziesięciu przetestowanych gier, na stałe zostawiłam sobie zaledwie 3 - m.in SSO, gdyż jest na bieżąco aktualizowana i z biegiem lat bardzo poprawiła się graficznie.
Jakkolwiek wiele mi z tej fascynacji nie zostało, to jednak nie wyobrażam sobie abym mogła całkiem zrezygnować z tego typu rozrywki.
Daje mi to mimo wszystko namiastkę kontaktu z prawdziwymi końmi i jeździectwem - zwłaszcza gdy przez dłuższy czas nie mogę odwiedzić żadnej znajomej stajni.


Podczas gdy gry zeszły na dalszy plan, ja w dalszym ciągu intensywnie szukałam czegoś, co pozwoliłoby mi rozwijać moje pasje. Któregoś dnia, natrafiłam w sklepie na figurki, które do złudzenia przypominały mi żywe konie. Tak zaczęła się moja przygoda z modelarstwem, któremu poświęciłam znaczną część wolnego czasu.


Szczególnie upodobałam sobie modele takich firm jak Breyer czy CollectA.
Choć póki co nie mam ich zbyt wiele, to sprawiają mi mnóstwo radości.
Są również dla mnie inspiracją twórczą, dzięki której łatwiej mi rysować.
Bardzo lubię też tworzyć dla nich miniaturowe rzędy jeździeckie, a także zestawy ozdobne lub paradne.
Innym powodem zbierania figurek, jest możliwość ich przemalowywania z firmowych "no name" na autentyczne portrety znanych mi koni szkółkowych i nie tylko.

Kolejną moją dość nietypową pasją jest słabość do starych, nieprodukowanych już koników firmy Mattel (zwłaszcza, że większość z nich była wzorowana na mojej ulubionej rasie arabskiej).
Szczególną frajdę daje mi wynajdowanie takich mocno już zniszczonych i zapomnianych przez dzieci egzemplarzy. Staram się przez to podarować im "nowe życie" i całkowicie odnawiam ich wygląd - np. wymieniam włosie, uzupełniam braki w formie lub łączę ze sobą połamane części, a następnie poprawiam fabryczne malowanie na bardziej realistyczne. 


Niekiedy też przemalowuję je na zupełnie nowe maści, również fantazyjne, czyli w "języku modelarskim" - tworzę customa.

Zmierzając do sedna tego posta, właśnie m.in. potrzeba poznania ludzi o podobnych zainteresowaniach, podsunęła mi pomysł na bloga.
Kolejną motywacją stała się radość z pisania historyjek o losach moich wirtualnych bohaterów z gier takich jak The Sims 3 czy Star Stable Online. Pomyślałam wtedy: "może ktoś byłby zainteresowany?"
I tak wreszcie powstał ten blog.
Najpierw miał być poświęcony głównie modelom koni i mojej ulubionej wirtualnej stajni, stworzonej w grze The Sims 3, w której hoduję i trenuję konie czystej krwi arabskiej.


Ale z racji tego, że moje zainteresowania nie skupiały się tylko i wyłącznie na plastikowych konikach i grach, postanowiłam, że ten blog będzie o moich wszystkich pasjach związanych z końmi.
Tak więc znajdziecie tu m.in. opisy i zdjęcia moich obrazów, modeli i customów, a także garść ciekawych informacji związanych z końmi, jeździectwem, sztuką i wiele, wiele więcej.
Zatem serdecznie zapraszam do lektury! ;)