wtorek, 3 listopada 2020

Rząd arabski w skali Traditional

 Najnowszy zestaw dedykowany koniom arabskim firmy Stone Horses



Stone Horses Traditional Arabian
Stone Horses DAH Arabian

Witam! Wreszcie mogę Wam zaprezentować skończony zestaw arabski. Jest to moje pierwsze podejście do tego typu rzędów. Był dla mnie sporym wyzwaniem i choć praca nad nim nie była zbyt łatwa, to ostatecznie udało mi się go z sukcesem ukończyć. Zapraszam więc do prezentacji :)


Pomysł na ten rząd narodził się w mojej głowie wraz z pojawieniem się w kolekcji pierwszego araba od Stone Horses, którego opisywałam tutaj: [ klik ]. Od początku wiedziałam jednak, że nie będzie to typowy, realistyczny rząd arabski. Chciałam by wyglądał oryginalnie i kolorem pasował do maści ogiera. Pracując nad nim nie kierowałam się więc jakimś utartym schematem ani nie korzystałam z żadnych gotowych wzorów. Zależało mi jedynie, by rząd wyglądał w miarę estetycznie i dobrze spełniał swoją funkcję użytkową. Każdy jego element da się więc bez problemu zdjąć czy wyregulować, podobnie jak ma to miejsce w prawdziwych tego typu zestawach. 

Stone Horses Arabian

Ogłowie jest wykonane z wielu różnych materiałów, takich jak skórzane paski, cyrkonie, kolorowe taśmy i chwosty.
Posiada ozdobny, pleciony pasek podgardlany, regulowany stoperem (srebrna przekładka jubilerska). Zamiast typowego naczółka wykonałam specyficzny, skórzany element w kształcie litery Y, łączący nachrapnik z paskami policzkowymi. Zdobią go czerwone cyrkonie (które pewnie lepiej wyglądałyby, gdyby były drobniejsze, no ale wykorzystałam po prostu to co miałam ;p ).
Paski policzkowe mają podobny wzór co reszta rzędu i dodatkowo ozdobiłam je bladoniebieską taśmą imitującą frędzle.


Szczerze mówiąc... miałam z nimi naprawdę sporo przygód, ale ostatecznie jestem z całości bardzo zadowolona.
Z kolei nachrapnik, to element, który najmniej mi się podoba. Leży stanowczo za nisko na nosie konia i połączony jest z kółkami wędzidła, zamiast z paskami policzkowymi. Sama nie pamiętam już dlaczego tak do tego podeszłam, ale na pewno w następnych zestawach mam zamiar zrobić to inaczej. Tymczasem pasek podbródkowy, który miał być częścią nachrapnika, połączony jest bezpośrednio z paskami policzkowymi i można go regulować (niestety z powodu frędzli, nie widać go na zdjęciach).

Stone Horses Arabian Costume

Do kółek wędzidła, oprócz wyplatanych wodzy podpięty jest też cienki łańcuszek zakończony małym pierścieniem z chwostem, do którego można podpiąć uwiąz.
Same wodze można również bez problemu wypiąć i mamy wtedy nietypową ozdobną prezenterkę :)
Nagłówek składa się ze skórzanych pasków i srebrnej sprzączki. Jest połączony z paskami podgardlanymi za pomocą skórzanych opasek, dzięki czemu całe ogłowie można łatwo zdejmować czy regulować.


Przechodząc do kolejnych elementów rzędu, chcę przypomnieć jedynie, że jest to zestaw raczej fantazyjny, a nie realistyczny i nie ma sensu porównywać go do bardziej skomplikowanych prac innych artystów wytwarzających kostiumy arabskie.

Tak więc cały rząd - poza paroma szczegółami - jest w większości dziełem mojej wyobraźni.
Podstawę bezterlicowego siodła stanowi gruby, odpowiednio wyprofilowany filc - został obszyty polarem i wykończony czarnymi tasiemkami oraz plecionymi wstawkami.
Dodatkową częścią siodła są też ozdobne kapy z frędzlami oraz różnej średnicy kółeczka, do których przypięte są puśliska i ozdobne chwosty oraz plecione linki.


Puśliska posiadają sprzączkę z bolcem, ale ich regulacja odbywa się tuż przy samych strzemionach.
By zabezpieczyć nogi jeźdźca przed otarciami, zrobiłam specjalną osłonę na sprzączkę, która zabezpiecza też końcówkę puśliska.
Podobne rozwiązania widziałam w niektórych siodłach ujeżdżeniowych i ogólnie bezterlicowych, tyle że ochronę w nich stanowił specjalnie wyprofilowany element skórzany.
Na zdjęciu poniżej widać osłonę celowo podniesioną do góry (na wcześniejszym zdjęciu osłona jest opuszczona - normalnie podnosi się ją tylko, jeśli zachodzi potrzeba wyregulowania strzemion, do jazdy musi być opuszczona i zakrywać sprzączkę).


Pod kapą siodła widnieją przystuły, do których przypięty jest klasyczny popręg (akurat taki miałam pod ręką, ale do następnego zestawu dorobię raczej popręg ujeżdżeniowy) :


Kapa na zadzie początkowo miała zawierać też podogonie, ale ostatecznie zrezygnowałam z tego pomysłu.


Napierśnik - podobnie jak kapa na zadzie, luźno opiera się na piersi konia i nie ma dodatkowego połączenia z popręgiem.


Zdobią go cyrkonie, chwosty i kolorowa taśma z imitacją frędzli.


Z siodłem napierśnik połączony jest za pomocą niewielkich, skórzanych pasków, które można regulować sprzączką.


Bardzo cieszy mnie sposób wykonania podwójnych chwostów, do którego doszłam (podobnie zresztą jak z pozostałymi elementami rzędu) metodą prób i błędów ;p


I to by było właściwie wszystko w temacie tego zestawu. Mam nadzieję, że w miarę dobrze go opisałam ;)
Ogólnie myślałam, że rząd będzie pasował też na inne araby w skali 1:9, np. na moją Breyer Carinosę (z serii Proud Arabian).
Niestety jest odrobinę za duży i pasuje tylko na Stone'a.
Tak więc na pozostałe modele muszę zrobić inne, odpowiednio dopasowane kostiumy...
Jest tego pewien plus, gdyż sporo nauczyłam się podczas pracy nad pierwowzorem i wiem już co mogłabym zrobić lepiej ;)
Ale jak na pierwszy raz, poszło mi chyba całkiem dobrze, co nie?

A co o zestawie myśli główny zainteresowany... czyli "Stalowy Wojownik"?
Wydaje mi się, że jeszcze nigdy nie czuł się lepiej :D

Stone Horses Arabian

Na pewno jest teraz zdecydowanie moim najbardziej rzucającym się w oczy modelem.
I mam nadzieję, że nie tylko ja tak myślę ;)

Tymczasem żegnam się z Wami... oczywiście do następnego posta ;)
Pozdrawiam serdecznie.
PA!



10 komentarzy:

  1. Piękne! Szczególnie jak na pierwszy raz, u mnie niewiele rzeczy tak ładnie wychodzi (za pierwszym razem), ale próbuję, próbuję i próbuję… do skutku! :D Teraz Stone na pewno będzie się wyróżniał :)
    Życzę Ci powodzenia przy następnych projektach i do następnego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! :) Cieszę się, że zestaw się spodobał :) A co do tworzenia, to absolutnie się z Tobą zgadzam - grunt, to się nigdy nie poddawać ;D Także również życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. To jest przecudowne! Jestem pod wielkim wrażeniem detali oraz dokładności wykonania. Jestem pewna, że każdy kolekcjoner chciałby taki strój dla swojego konika. <3 Duże ukłony w Twoją stronę! Czekam na kolejne prace.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ogromnie mi miło, gdy czytam podobne komentarze :) Jest to bardzo motywujące i od razu przybywa chęci, by tworzyć kolejne prace :) Gdy nabiorę wprawy, być może zacznę coś oferować na sprzedaż lub wymianę, na razie jednak wciąż się dokształcam ;) Ale swoimi postępami na pewno jeszcze wiele razy podzielę się na blogu. Pozdrawiam również :)

      Usuń
  3. Model jak i prezenterka jest boska. Sama wiem ile to schodzi nad zrobieniem takiego rzędu, ale jeszcze nie robiłam siodła. Trzeba by kiedyś się postarać zrobić takowy zestaw i chyba też na skalę 1:9 ;). Tak w ogóle zazdroszczę Stona, bo ja marzę o którymś z modeli tej firmy, ale nie będzie to możliwe, żebym kiedykolwiek dorwała takowy model. Tak samo jak w skali 1:6 i modelami AR nie ważne w jakiej skali :|.
    Pozdrawiam Katarzyna ze Stajni Pegaz :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :) A co do marzeń o Stonach, ARkach czy skali 1:6... może teraz trudno Ci w to uwierzyć, ale jeśli się czegoś naprawdę bardzo chce, to się to spełni... może nie teraz, czy za rok, ale w końcu przyjdzie ten właściwy moment ;) A czasem im dłużej się na coś czeka, tym bardziej się to potem docenia. Także życzę powodzenia! Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  4. Bardzo pomysłowe i po prostu cudowne! W zasadzie niektóre rzeczy dałoby się zastosować w praktyce, choćby tą kapę na zadek :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) A z tą kapą, to całkiem możliwe ;) Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Fakt, że wszystko jest regulowane - po prostu wow. Nie lubię używać tego słowa, ale aż ciężko znaleźć inne określenie. Zestaw jest bardzo dokładny i widać, że poświęciłaś mu dużo czasu. Do tego faktycznie pasuje do arabka kolorystycznie. Jest po prostu niezwykły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej... bardzo mi miło :D Nie sądziłam, że ten rząd aż tak się spodoba :) Dziękuję! Właściwie, to wszystkie komentarze pod tym postem wręcz dodały mi skrzydeł :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń

Dziękuję, jeśli udało Ci się przebrnąć post do tego miejsca ;) Każdy konstruktywny komentarz jest mile widziany :)